poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Denko #3

Cześć :)

Nadszedł czas na podsumowanie zużyć lipca :) Jestem z siebie wyjątkowo dumna i uważam, że bardzo dobrze poszło mi w tym miesiącu :)

No to lecimy :D





1) Maybelline Affinitone Mineral 021 Nude - bardzo dobry podkład, ładnie kryje, nie robi maski, nie zapycha, całkiem długo wytrzymuje na twarzy. Ma jeden minus, gdy nakładałam go przy temp. powyżej 27 stopni to szybko zaczynał się błyszczeć i wtedy mega kiepsko trzymał się twarzy :( no ale przy takich temperaturach wybaczam mu to ;) MOŻE KUPIĘ PONOWNIE ale w innej wersji :) trzeba przecież testować nowe rzeczy ;)

2)Maybelline Dream Satin Liquid 100 Ivory - również jestem z niego bardzo zadowolona, chyba nawet bardziej niż z poprzednika. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE, niestety najjaśniejszy kolorek wpada w różowe tony a ja potrzebuję podkładu z żółtymi, żeby to zneutralizować mieszałam go z innym bardziej żółtym podkładem.

3) Błyszczyk Ladycode by Bell - uwielbiam te biedronkowe błyszczyki! Są tanie, łądnie pachną, nawilżają usta, są wydajne. Był w Ulubieńcach maja :). KUPIĘ PONOWNIE


4) Gąbeczka do nakładania podkładu z Rossmanna - zmieniam je co ok. m-c więc jest w każdym denku :D Polecam! są świetne! KUPIĘ PONOWNIE

5) Skin79 Beblesh Balm Super+ Vip Gold Collection - mój ukochany koreański krem BB, zużyłam już 3 opakowania i na pewno będą kolejne :) Co jakiś czas testuję inne ale do tego zawsze wracam! Super kryje, rozświetla twarz, nawilża, pielęgnuje, nie zapycha, nie uczula! To tak w skrócie ;) KUPIĘ PONOWNIE

6) Greenland lip balm marakuja - kupiony podczas mojej pierwszej wizyty w Hebe w Poznaniu :) Rozczarował mnie ten produkt, myślałam, że będzie pachniał mocno owocowo, a tymczasem miał zapach olejku rycynowego :/ zużyłam bo dobrze natłuszczał usta i tyle :( nie miałam żadnej przyjemności ze stosowania go także NIE KUPIĘ PONOWNIE


7) Dove Pure antyperspirant w sztyfcie - mój pierwszy dezodorant z tej firmy. Spisał się super :) Był bezzapachowy więc nie gryzł się z zapachami perfum, bardzo dobrze chronił, niestety trzeba było uważać przy wkładaniu ubrań gdyż potrafił je pobrudzić ( ale tylko gdy przesadziłam z jego ilością i nie odczekałam kilku chwil zaraz po użyciu ). KUPIĘ PONOWNIE

8) Ziaja krem do rąk z proteinami kaszmiru - najzwyklejszy krem na świecie, całkiem dobrze nawilżał i ładnie pachniał, ale szału nie zrobił. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE

9) Płatki kosmetyczne Lilibe Rossmann - moje ulubione :) używam ich na zmianę z płatkami z Biedronki :) KUPIĘ PONOWNIE zawsze to robię :D

10) Avon Carribean woda toaletowa - edycja limitowana, niestety już się skończyła, miała śliczny owocowo kwiatowy zapach! Idealny na lato! Była w ulubieńcach czerwca :) MOŻE KUPIĘ PONOWNIE


11) Bielenda Fruit Bomb Papaja Peeling do ciała - dla mnie świetny :) wprawdzie mało wydajny, ale pachnie bosko, ładnie zdzierał i nawilżał. Po jego użyciu pozostaje film na skórze, która akurat ja bardzo lubię :) KUPIĘ PONOWNIE o ile będą gdzieś dostępne, póki co mam jeszcze jeden w tej wersji oraz w wersji arbuzowej :D

12) Bielenda Fruit Bomb Arbuz masło do ciała - boskie, boskie i jeszcze raz BOSKIE!! ten zapach jest obłędny! Dodatkowo całkiem dobrze nawilżało, wydajność średnia, ale cena nie jest wysoka więc wybaczam :) Zapraszam do recenzji wersji o zapachu papai :) KUPIĘ PONOWNIE dalej ten sam komentarz co wyżej :D z tym, że masło zostało mi tylko jedno w wersji arbuzowej :(

13) AA ciało wrażliwe żel pod prysznic Truskawkowa euforia - nazwa jak najbardziej trafiona! Zapach boski! Żel super się pienił, intensywnie pachniał, nie wysuszał skóry i nie uczulał. KUPIĘ PONOWNIE tylko nie jestem pewna czy te żele są jeszcze dostępne w sprzedaży :(

14) Elmex sensitive - moja ukochana pasta :) do zębów wrażliwych idealna! KUPIĘ PONOWNIE

15) Gorvita Aloe Vera żel - idealny do łagodzenia podrażnień po goleniu, dzięki niemu w zasadzie zapomniałam co to takiego jest :) Dodatkowo w upały używałam go na całe ciało :) Super łagodzi i całkiem fajnie nawilża :) KUPIĘ PONOWNIE a w zasadzie już kupiłam :P


16) Biosilk  Silk therapy Conditioner - odżywka - maska do spłukiwania. Hmm.. kiedyś miałam fazę na te produkty, myślałam, że jak są drogie to dobre... używałam namiętnie jedwabiu, miałam również szampon oraz odżywkę bez spłukiwania. Nie polecam tych produktów. Trzeba je umiejętnie nakładać ( na pewno nie tak jak pisze producent!!) bo inaczej mega obciążą włosy. Z tej całej linii polecam jedynie odżywkę bez spłukiwania w sprayu. Ta odżywka też nie była zła, ale to tylko taki doraźny kosmetyk który poprawia wygląd włosów jedynie na chwilę. NIE KUPIĘ PONOWNIE

17) Yves Rocher szampon podkreślając kolor włosów brązowych - bardzo dobry :) to kosmetyk z którym na początku łączyła nas nienawiść a potem wielka miłość :) ostatecznie kto się czubi ten się lubi :D Recenzję znajdziecie tutaj. KUPIĘ PONOWNIE. Kurcze teraz tak myślę, że powinnam go była pokazać w ulubieńcach...ach ta skleroza :(

18) Gourmet Pomelo żel pod prysznic i do kąpieli - kupiony w TkMaxxie. Zapach bombowy... kwaśno gorzki, dokładnie taki jak ma Pomelo. Wada? Praktycznie w ogóle się nie pienił!! Przez to był nie wydajny bo nie widziałam gdzie się nim umyłam a gdzie nie... jedynie wlany w dużej ilości do wanny dawał ciut, ciut pianki, która i tak za chwilę znikała :( NIE KUPIĘ PONOWNIE

 

19) Tołpa dermo face łagodny płyn micelarny do twarzy i oczu - super, super super!! znowu produkt który nie wiem czemu nie był w ulubieńcach... Genialnie zmywa makijaż, super odświeża cerę, łagodzi podrażnienia, czy zmniejsza rozszerzone naczynka? chyba nie, ale i tak go kocham :) Kupiłam wersje Biedronkową tego płynu ale... one to się chyba nawet z widzenia nie znają, no ale o tym już nie długo ;) Jedyną wadą może być dość wysoka cena, ok 40 zł / 400 ml , choć powiem Wam, że ja nigdy nie dałam za niego więcej niż 20 zł ;) więc warto polować na promocje. KUPIĘ PONOWNIE 

20) Loreal Studio Seide & Glatz - krem prostujacy do włosów - super! Faktycznie po nałożeniu go i użyciu prostownicy włosy są gładkie i lśniące, efekt prostych włosów utrzymuje się aż do następnego zmoczenia głowy. Najlepszy produkt prostujący jaki miałam. Dodatkowo chroni przed wysoką temperaturą. Kupiłam go podczas wyjazdu do Berlina, ponoć polska wersja tego produktu nie jest już taka dobra...KUPIĘ PONOWNIE  ale tylko wersję niemiecką.

21) Wella lakier do włosów Wellaflex - lubię go za to, że utrwala włosy nie sklejając ich i nie robiąc chełmu i skorupy na włosach. Dla mnie wydajny, ale ja lakierów do włosów używam rzadko ;) KUPIĘ PONOWNIE


22) Siquens Prevention krem pod oczy - zmniejszył moje cienie pod oczami oraz worki, świetnie nawilżał. Był w Ulubieńcach maja :) A pełna recenzję znajdziecie tutaj. KUPIĘ PONOWNIE


23) Synergen chusteczki oczyszczające do twarzy - używałam ich gdy jechałam zaraz po pracy do dermatologa i musiałam zmyć makijaż. Jestem nimi bardzo pozytywnie zaskoczona! Idealnie wszystko domywały a moja dermatolog zawsze rozpływała się, że mam taką dobrze odżywioną i nawilżoną skórę twarzy, a tymczasem byłą to zasługa tych chusteczek :P dobrze radziły sobie ze zmyciem makijażu, nawilżały twarz, nie podrażniały no i co ważne były bardzo tanie :) KUPIĘ PONOWNIE

24) La Roche Posay Antheliox XL SPF 50+ - dostałam tą próbkę w Super Pharm. Krem dobry, nie pozostawiał tłustej warstwy i nie świeciła się po nim buzia. Niestety nie wiem czemu ale przy ostatnim jego użyciu i wizycie na plaży przypiekłam policzki... a 3 godzinne plażowanie z filtrem 50 nie powinno tak się skończyć... ale być może za mało go nałożyłam...  MOŻE KUPIĘ pełnowymiarowe opakowanie

25) AA Wrażliwa Natura aktywnie nawilżający krem na noc 20+ - pachniał migdałami, niby był treściwy i gęsty. Wydawało by się , że powinien świetnie nawilżać, a tymczasem nie robił tego prawie wcale. Na szczęście w końcu udało mi się go jakoś zmęczyć! Dodatkowo w składzie na pierwszym miejscu był alkohol...WTF? oczywiście na skład popatrzyłam dopiero w domu :P Bubel!! NIE KUPIĘ PONOWNIE  i Wam też nie radzę ;)


Uff... Dotarliśy do końca ;) Kto wytrwał do końca?? :D

Jak tam Wasze zużycia? Znacie coś z moich zdenkowanych? Coś Was zaciekawiło?A może macie o jakimś produkcie inne zdanie niż ja?


Buziaki!!!
Kasik

27 komentarzy:

  1. Bardzo lubię antyperspiranty z Dove :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No prosze bardzo duże denko, ja w tym miesiącu odpuściła... moja cierpliwość do zbierania śmieci się skończyła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie to też czasem wkurza :D ale póki co staram się być cierpliwa ;)

      Usuń
  3. Spore denko, gratuluje zuzyc ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Duże denko :) A gdzie ten koreański BB można kupić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupuję na ebay i zamawiam z Korei, są najtańsze, natomiast odradzam kupowanie w cenie poniżej 40 zł ( a przynajmniej tych z tej serii) bo już dwa razy dałam się wrobić w super wyprzedaż ( cena 20-30zł) i zawsze były podróbk. Ja przeważnie kupuję za cenę ok 50zł ( przesyłka jest gratis:) i wtedy się nie nacinam :P zawsze pisałam do sprzedawcy, że sory ale to podróbka i na szczęście około 75% kosztów mi zwracał :)

      Usuń
  5. Nooo nie źle Ci poszło Kochana :D Widzę, że podkłady nie źle Ci schodzą. U mnie znowu strasznie opornie się zużywają :) Prędzej się przeterminują :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. starałam się :P co do pokładów to jako tako :P ten ciemniejszy miałam jeszcze od zeszłego lata, a jaśniejszy od stycznia :P i tak stwierdziłam, że nie ma ich dużo to muszę wykończyć :P bo w zanadrzu mam kilka kolejnych :P

      Usuń
    2. to ja rzadko używam podkładów i dlatego dużo ich zostaje :P Dla mnie powinni robić takie małe buteleczki :P

      Usuń
    3. ja bardzo często, bo mam problemy z zaczerwienieniem twarzy ale i tak przeważnie jedna butelka starcza na ponad pół roku, kiedyś nawet jedna na rok mi wystarczała (to były czasy gdy nakładałam go palcami) :P nigdy nie moge pojąć jak to jest, że dziewczyny zużywaja pokład w 3 m-ce :P

      Usuń
    4. ja też nie wiem jak one to robią :D Ja nie wiem czy w rok mi się uda zużyć jeden podkład :P

      Usuń
  6. Ja też nie przepadam za Biosilkami...

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję zużyć :) Zaciekawił mnie ten krem BB :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może napiszę jakąś recenzję ;) bo na prawdę jest wart uwagi :) choć nie każdemu pasuje :)

      Usuń
  8. Spore denko :) Miałam jedynie arbuzowe masło do ciała Bielendy i też je uwielbiam, zapach jest cudowny <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Sporo Ci się pokończyło, część z tych kosmetyków też miałam :) robisz dobre i treściwe recenzje!:) www.llealicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam większość kosmetyków :) Serio zużyłaś dwa podkłady w ciągu miesiąca ? Wow :P Dla mnie jeden 35 ml starcz na 2-3 miesiące :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no co Ty :P
      ten ciemniejszy mam od lata zeszłego roku, a jaśniejszy od stycznia :P mi pokład starcza na ponad pół roku :) czasam nawet w porywach do 9-12 m-cy :) Wszystko zależy czym go nakładam :) ale pół roku to tak standardowo ;)

      ja nie wiem jak można zużyć w 2-3 miesiące :P

      Usuń
  11. poszło Ci super! a u mnie wyjątkowo słabo... nawet nie wrzucam denka bo nie ma z czego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki ;) u mnie zapewne kolejne będzie maleńkie :P

      Usuń
  12. Koniecznie muszę zaopatrzyć się w tą gąbeczkę. Antyperspiranty z Dave są genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. one są w takim przeźroczystym okrągłym pudełeczku i jest ich 6 :) polecam zakup bo są super ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :* wywołuje to za każdym razem uśmiech na mojej twarzy i motywuje do dalszego pisania :)
Jeśli Ci się spodobał mój blog zapraszam do obserwacji ;)
Zawsze odwiedzam osoby komentujące, nie musisz zostawiać linka do swojego bloga, na pewno go znajdę ;)