piątek, 29 sierpnia 2014

Zakupy i pamiątki z Majorki ;)

Hej :)

Zdecydowałam się dzisiaj na napisanie jakiegoś lekkiego i przyjemnego postu. Po niedzielnym zdarzeniu emocje już troszkę opadły i czas zabrać się do roboty ;) Jeszcze mam "ciśnienie" na cała tą sytuację, a znając mnie to szybko się go nie pozbędę. Za nim przestane się zadręczać to jeszcze spokojnie trochę czasu minie...cóż taki już mam charakter!

Nie przedłużając i nie roztkliwiając się dłużej nad sobą przejdźmy do konkretów!

Jak to z wakacjami / urlopami bywa jakieś pamiątki trzeba kupić ;)



Zaopatrzyłam się zarówno w te kosmetyczne pamiątki jak i te bardziej standardowe.
Zacznijmy może od tych drugich :)

 

Magnesiki to must have z każdej wycieczki! Moja mama je zbiera :) i mamy całą kolekcję na lodówce. Moja szwagierka również zaczyna tworzyć swój mały zbiór, także dla niej też jakiś się znajdziecie ;)


Nie mogłam się oprzeć przed kupieniem tych dzbanuszków ;) Strasznie mi się spodobały! No i Marek postanowił, że mi je kupi ;) Dopiero w domu zauważyłam, że mają malutką karteczkę na której jest napisane, że wykonane są z ceramiki wytwarzanej na Balearach :)Więc tymbardziej fajan pamiątka :)
Łyżka do powieszenia na ścianę to pamiątka która miała być dla Marka mamy jednak doszłam do wniosku, że dla swojej też wezmę :P ( Marka jest niestety już u niego więc nie pokaże jej Wam, ale jest nie mal identyczna).


Moja mamcia uwielbiam haftować, robić różne rzeczy na szydełku i na drutach. Choć to pierwsze zajęcie jest jej zdecydowanym faworytem! Więc zewsząd przywożę jej gazetki z tymi zajęciami związane :)

Hmm... gdybym ja na jakiś wczasach nie kupiła butów to nie byłabym sobą a wyjazd byłby stracony :D  sandałki mają skórzane paseczki i zamszową wkładkę, a kosztowały 5,99 euro, więc sorki... ale jak miałam ich nie kupić???


A tutaj torba zakupiona wraz z hiszpańskim magazynem Cosmopolitan :P na plaże idealna! Jedyna wada to to, że ma krótkie rączki :( niestety kupując ją nie było tego widać :( ale i tak mi się podoba :)

Kupiłam sobie jeszcze krem do twarzy i ciała z aloesem. Na Majorce jest masa kosmetyków aloesowych, nie wiadomo było co wybierać, ja zakupiłam ten bo ponoć ma lekką konsystencję ;)


A tutaj moje najcenniejsze zakupy poczynione w Lushu! Niestety troszkę się rozczarowałam, bo wielu produktów nie mieli... np. nie było żadnego kremu do twarzy, świeżych maseczek też było bardzo mało :( ale i tak coś tam znalazłam dla siebie ;) i od razu Wam napiszę, że te kosmetyki są GENIALNE!!!


Na koniec perfumy :) Na Majorce były sporo tańsze niż w naszych perfumeriach :) Daisy jest boskie!!i jest dla mnie :P a ck kupiłam dla mojej mamci ;) na końcu balsam do ust od Agathy Rutz dla Prady - gift dla mojej przyjaciółki ;)

Wraz z Markiem kupiliśmy również dla siebie i dla naszych przyjaciół breloczki.. zdjęć nie mam bo zabrał je Marek :( ale pokaże Wam je w jakiejś fotorelacji, o ile nie zapomnę ;)


Co Wy przywozicie sobie z wakacji ?? Jakie pamiątki preferujecie?? Czy może nic nie kupujecie? ;)


Buziaki!!!
Kasik

P.S. Najważniejsze pamiątki czyli.. chorizo i inne kiełbaski - wędlinki zostały niestety już zjedzone :D
Jak widać dość dużo rzeczy kupiłam dla mojej mamy :P no cóż moja mamcia jest najwspanialsza na świecie i jak tylko gdzieś jadę to od razu myślę o tym co by się jej spodobało :P Aaa... i kupiłam jej jeszcze kolczyki :P nie pokazałam ich bo są ładnie zapakowane i nie chcę rozrywać opakowanka.

24 komentarze:

  1. Najbardziej ciekawi mnie ten krem aloesowy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne pamiątki przywiozłaś :D Taką łychę kupił mój dla swojej mamy :) Ja dla mojej kupiłam oliwę z oliwek, na dniach Kalmara na straganach i sól chyba morską z jakimiś ziołami, bo moja mama jest taka eco :D hehe

    Też sobie kupiłam sandałki na Majorce, ale za tą cenę co Ty je kupiłaś to też bym brała!! :)

    No i jestem ciekawa oczywiście tego kremu aloesowego, bo bardzo polubiłam aloesowe kosmetyki :)

    Czekam na fotorelację! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kremie na pewno jakiś wpis się pojawi ;)

      fotorelację planuję :P dopiero dziś będę zgrywać fotki ale jakoś za kilka dnia mam nadzieję, że już się coś pojawi ;) zrobiliśmy ponad 3000 zdjęć więc jest z czego wybierać :D

      Usuń
    2. Oooo to dużo natrzaskaliście zdjęć :D Jestem ciekawa Twojej fotorelacji :D

      Usuń
    3. zgrałam już cześć zdjęć i nie wyszły najlepsze :( mieliśmy duże problemy z aparatem bo jak na złość zaczął się psuć :( ale jakieś ładne postaram się wybrać ;)

      Usuń
    4. Jak na 3000 zdjęć myślę, że znajdziesz dużo ładnych :)

      Usuń
  3. Nie ma to jak pamiątki z wakacji:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne zakupy, te perfumy najbardziej zwróciły moją uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łyżka i dzbanuszki są super! :) A kosmetyków Lush będzie recenzja? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podobają ;)
      Jasne, że będzie !! :D już się nie mogę doczekać aż Wam o nich opowiem :)

      Usuń
  6. Perfumami bym nie pogardziła, Daisy mi się marzy... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj mi już długo się marzyła i w końcu mam ;)

      Usuń
  7. O i na ten Lusha włączyło mi się 'chce to'! Szkoda, że tak słabo z dostępem w Polsce. Kiedy wpadną na pomysł aby ten sklep był u nas :(
    Daisy to faktycznie bardzo ładne perfumy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak.. Lush wymiata :P

      Po tym jak Markowi opowiadałam jakie to super kosmetyki i jak pożądane w Polsce bo nie ma ich sklepu u Nas to wpadł na pomysł, że on "sprowadzi" Lusha do Polski :D

      Usuń
    2. Słuchaj pomysł chłopak ma :D Jestem przekonana, że wiele polek byłyby mu dozgonnie wdzięczne :D

      Usuń
    3. Też mu to powiedziałam :P sukces w 100% zapewniony :P

      Usuń
  8. Bardzo lubię perfumy Marca Jacobsa, szczególnie Daisy :) Świetne zakupy! Też bym pewnie naprzywoziła różnych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze żadnych nie miałam, to moje pierwsze :) strasznie podobają mi się jego zapachy! niestety w Polsce swoje kosztują... :(

      Usuń
  9. Poczyniłaś świetne zakupy ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj tak zazdroszczę ja zbieram kase na remont mieszkania więc moge sobie tylko popatrzeć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety czasem tak bywa... ale za to będziesz miała wymarzone mieszkanko ;)
      ja już też skończyłam szaleństwa zakupowe i czas na odkładanie pieniążków...

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :* wywołuje to za każdym razem uśmiech na mojej twarzy i motywuje do dalszego pisania :)
Jeśli Ci się spodobał mój blog zapraszam do obserwacji ;)
Zawsze odwiedzam osoby komentujące, nie musisz zostawiać linka do swojego bloga, na pewno go znajdę ;)