Najlepszy z najlepszych! - L'Oreal Super Liner Ultra Precision

Cześć :)

Dzisiaj zapraszam na kolejny post z serii kolorówkowej:)

Wprawdzie w planach byli ulubieńcy czerwca, a następnie denko ale... w domu komp mi się posypał, fotki wczoraj nie chciały wychodzić ładne więc postanowiłam wykorzystać te które robiłam wcześniej.

Do rysowania kresek na powiekach nigdy nie miałam jednego ulubionego produktu. Raz rysuję je kredką, raz eyelinerem w pisaku, a innym razem takim w słoiczku. Zależy co jakiego dnia mi podpasuje i jaki efekt chce uzyskać.
Ładnych równiutkich kreseczek nigdy jakoś specjalnie rysować nie umiałam, o jaskółkach nie wspominając :P


Jednak odkąd kupiłam i zaczęłam używać eyeliner z L'Oreala dużo się zmieniło w tej kwestii :)

Dokładniej chodzi tu o Super Liner Ultra Precision :) Mój kolorek to Brown. Kupiłam go w drogerii internetowej ezebra.pl za około 13 zł / 6ml. Był to jeden z najlepszych zakupów jaki mogłam zrobić :)

Cały design eyelinera jest niezwykle elegancki. Schludne złote opakowanie robi wrażenie i cieszy oko :) Nie ścierają się z niego napisy, łatwo możemy je wyczyścić z ewentualnych resztek makijażu ( choć o dziwo nie brudzi się jakoś specjalnie :)).

Na początku przyznam się, że byłam sceptycznie nastawiona do tego produktu. Wydawało mi się, że eyeliner będzie miał pędzelek, a okazała się gąbeczka. Do gąbek nie mam zaufania, gdy z każda po tygodniu używania zapychała mi się, przez co produkty były praktycznie do wyrzucenia.

W przypadku tego produktu nie ma tutaj mowy o żadnym zapychaniu. Używam tego linera od miesiąca i cały czas maluje idealnie.

Aplikator jest baaardzo wygodny, jest miękki, elastyczny i bardzo precyzyjny. Można za jego pomocą wyczarować zarówno gruba jak i cieniuteńką kreskę. Łatwo i szybko namalujemy nim dowolną linię na powiece. Bardzo szybko schnie, nie odbija się na górnej powiece.

Zawsze używałam czarnych eyelinerów jednak ten brąz pokochałam od razu. Kolor jest bardzo intensywny i mocno napigemntowany. Już jedno pociągnięcie ręką zapewnia nam idealna kreskę, bez żadnych prześwitów. Jest bardzo ciemny, ale jednocześnie w taki łagodny sposób podkreśla oko.

Kreseczki trzymają się na oku calutki dzień, nie blakną ani się nie rozmazują (chyba, że zaczniemy trzeć oczy :P). Pomimo jego bardzo dobrej trwałości nie ma również najmniejszych problemów z jego demakijażem.

Pokochałam ten eyeliner całym sercem :) gdy go zużyję na pewno zakupię nowy, muszę również obczaić inne kolorki :)


Jedyną wada tego produktu będzie z pewnością jego cena regularna w stacjonarnych drogeriach, podejrzewam, ze to koszt około 40-50zł, dlatego zachęcam do zakupy go w drogeriach internetowych gdzie znajdziemy go o wiele taniej.

Ten produkt to moje wielkie odkrycie !! Uwielbiam go !! :D

Jakich wy produktów używacie do rysowania kreseczek? Macie coś godnego polecenia? 

Czy może ich nie malujecie? :)

Buziaki!!

Kasik