W wielu postach piszę Wam o tym, że muszę ograniczyć zakupy kosmetyczne :P Skutki tego ograniczania jak się pewnie zorientowaliście są różne :D
Jednak mamy nowy rok a ja faktycznie postanowiłam się zabrać za swój zakupoholizm :) Tak więc zakupy styczniowe ogarniczyłam do naprawdę niezbędnego minimum. Z zakupami ciuchowymi też nie szaleję.
Muszę się jednak przyznać, że poczyniłam jeszcze zamówienie na mazidelka.pl oraz złożyłam kolejne zamówienie z USA. Jadnak w styczniu te przesyłki już nie dotrą do mnie tak więc pokaże Wam je w poście z nowościami Lutego :)
ZAKUPY
Płyn micelarny z BeBeauty - wykończyłam wszystkie zapasy z tej dziedziny więc musiałam nadrobić brak :) Miałam skusić się na płyn z Garniera jednak ze względów finansowych skusiłam się na tańszy produkt.
Isana Zapas mydła Mango & Pomarańcza - mydełko w płynie także się skończyło, a że pojemnik jest w dobrym stanie więc zdecydowałam się na kupno zapasu :) Zapach obłędny!
Softino płatki kosmetyczne - moje ulubione!
AVON tarka do stóp - do zakupu nakłoniła mnie sąsiadka, ponoć ta tarka jest genialna, jest wyprofilowana w pół łuk co ma ułatwiać pedicure. Zobaczymy czy faktycznie jest taka dobra.
Yves Rocher krem do rąk czarne owoce - dałam sie namówić przy kasie na jego zakup... nie mam nic na swoje usprawiedliwienie :(
Yves Rocher Octowa płukanka do włosow z malin - zachwalana na wszystkich blogach więc w końcu musiała być moja! Zapach cudowny... jeśli chodzi o resztę to dopiero kilka razy jej użyłam ale póki co jestem zadowolona :)
DKNY Woda toaletowa Pure - fenomenlany zapach...bardzo kobiecy, słodko-orzeźwiający, pięknie się rozwija podczas dnia i mega długo się utrzymuje. Mojej szefowej kuzynka kiedyś pracowała w Douglasie i czasami przynosiła do firmy kosmetyki i perfumy w niższych cenach. Za 100ml tej wody zapłaciłam 100zł więc, żal było nie kupić :)
DARY LOSU
Sól do kąpieli Tutti Frutti brzoskwinia i mango - prezent od mojej mamy koleżanki :) uwielbiam ten zapach więc zużyję z ogromną przyjemnością!
U Rudego Włosa zostałam wybrana komentatorką Grudnia i z tej okazji otrzymałam taki o to podarunek!
Wibo Granite Sand nr 05 - kocham wszelkie piaskowe lakiery! Z tej serii nie mam żadnego więc strasznie się ucieszyłam! Kolorek jest piękny! Odkąd go dostałam w swoje łapki to cały czas gości na moich pazurkach :)
Naszyjnik także całkowicie wpisał się w mój styl ;) Także prezent w 100% trafiony! Nie wiem skąd wiedziałaś co lubię :D
Dziękuję raz jeszcze za piękny prezencik! :* A Was zapraszam na bloga Rudy Włos.
To by było na tyle :) Jak widzicie wcalego tego dużo nie jest :)
A jak z Waszymi zakupami / nowościami? Szalałyście w Styczniu?
Czy może ogarniczyłyście się do minimum tak jak ja?
Buziaki!!!
Kasik
te kosmetyki z yves rocher mnie ciekawią:) czekam na Twoją opinie :)
OdpowiedzUsuńTeż w tym miesiącu przygarnęłam płukankę z YR... i milion innych rzeczy z tej firmy :D
OdpowiedzUsuńhehe normalka :D
UsuńUwielbiam zapach mydła Mango i Pomarańcza, kojarzy mi się z latem:))
OdpowiedzUsuńto prawda, pachnie pięknie ;)
UsuńŚwietne łupy :) miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńWłaśnie dzisiaj zacznę używać to płukankę z YR :) Muszę sobie kupić płatki kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńsporo tego :) czekam na recenzje :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości :) Jestem ciekawa jak sprawdzą się kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńW styczniu to ja bardziej z ciuchami szalałam niż z kosmetykami :P Choć i tak nie dużo kupiłam :)
ja z ciuchów kuypiłam tylko to co sobie zaplanowałam i co już musiałam mieć ;) w końcu dorwałam płaszczyk :D
UsuńNoooo to gratuluję zakupu płaszczyka :D Ja ostatnio jak łażę z przyjaciółką w poszukiwaniu np. legginsów, tylko nie czarnych, to przeważnie ja sobie coś kupuje, a ona wychodzi z niczym :P No co ja poradzę, że lubię promocje :D
UsuńJak widzę to mydło z Isany pomarańcza i mango to mam ochotę krzyczeć:D:D Kupiłam dwa opakowania i strasznie mnie wymęczyły :( Raz, że jedno starczyło mi tylko na miesiąc- bo było tak wodniste i niewydajne to jeszcze zapach stał się praktycznie niewyczuwany :(
OdpowiedzUsuńhaha no co Ty :P
Usuńoj to chyba miałaś jakiegoś pecha... moje jest bardzo gęstę, czasami mam wrażenie, że aż za, a zapach wg mnie jest wspaniały i bardzo dobrze wyczuwalny :) może coś zmienili w jego formule...
Fajne rzeczy :) Te perfumy mnie zaintrygowały, muszę sprawdzić ich zapach :)
OdpowiedzUsuńSól z wonią mango chętnie poznam:) mój ulubiony owoc.
OdpowiedzUsuńpachnie obłędnie :D
UsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie ta płukanka z YR :)
OdpowiedzUsuńpóki co jestem bardzo zadowolona :) świetnie nabłyszcza włosy :)
UsuńSuper nowosci ;) ja rowniez sie ograniczam w zakupach ;)
OdpowiedzUsuńi jak Ci idzie? :P
UsuńCalkiem niezle, o dziwo ;)
UsuńUwielbiam piaskowe lakiery :) A zapach muszę przylukać i powąchać :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie! pachną świetnie :)
UsuńTych perfum to Ci zazdroszczę najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMalinowa płukanka mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńjest zdecydowanie godna uwagi :)
UsuńCiekawe nowości, czekam na opinie na temat kosmetyków z YR:)
OdpowiedzUsuńTo mydełko isany pachnie pięknie :)
OdpowiedzUsuńJeśli tak wyglądają zakupy przy ograniczaniu się, to ja się boję zapytać jak sprawa wygląda jak się "nie ograniczasz" :P A tym mydełkiem z Isany jestem zaskoczony bo ja je zawsze omijałem szerokim łukiem bo myślałem, że jak ono takie nie markowe to za dobre nie będzie ;) A tu widzę, że choćby dla zapachu warto się skusić.
OdpowiedzUsuńCałkiem spore i ciekawe : ) W styczniu również ograniczyliśmy Nasze zakupy :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie płyn z Biedronki, ale u mnie niestety wywołał koszmarne pieczenie i podrażnienie.
OdpowiedzUsuńmnie podrażniała tylko wersja "łagodząca" ;)
Usuńpróbowałam tego kremu z Yves Rocher, i o ile uwielbiam pielęgnację z tej marki, to ten krem jedyne co robi to ładnie pachnie. Nic więcej :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie coś tak podejrzewałam, że mogę liczyć jedynie na ładny zapach :P ale do pracy się nada :)
UsuńMiałam ten krem do rąk YR i zapach miał śliczny, ale niestety działanie słabe :/
OdpowiedzUsuńtak podejrzewałam... ale do pracy myślę, że będzie ok ;)
UsuńAjj w YR często łatwo można dać się namówić na nowe produkty ^^ Płukankę malinową również kupiłam ostatnio ;)
OdpowiedzUsuńoj tak... i zmamiast wyjść z jednym to się wychodzi z kilkoma :P
UsuńŚwietne nowości ;)
OdpowiedzUsuńFajne nowości ;)
OdpowiedzUsuńOj ja zaszalałam w tym miesiącu :D
OdpowiedzUsuń