poniedziałek, 6 października 2014

Denko #5

Cześć ;)

Były zakupy, byli ulubieńcy więc czas i na denko :) Jestem z siebie naprawdę zadowolna! Zakupy ograniczyłam, może nie do końca o tyle ile bym chciała, ale cały czas nad tym pracuję, a denka cały czas wychodzą mi całkiem pokaźne :) Zapasy maleją więc wszystko idzie zgodnie z planem :)

 


1) Luxury odżywka do paznokci 9 w 1 - kupiona w Biedrze, wg mnie to ta sama odżywka co Eveline 8 w 1. Bardzo dobra, wzmacniała paznokcie, były twardsze i mniej się rozdwajały. Nie udało się jej zużyć do samego denka bo pędzelek był za krótki a ja nie miałam cierpliwości do wygrzebywania resztek. KUPIĘ PONOWNIE

2) Rimmel lakier do paznokci 60 seconds - zgęstniał tak, że już do niczego się nie nadaje. Szybko wysychał i nie odpryskiwał. Bardzo lubię lakiery z tej serii. KUPIĘ PONOWNIE ale inny kolorek bo ten nie specjalnie mi podpasował.

3) Golden Rose Sweet Colour - uwielbiałam ten kolorek! Świetne krycie, super trwałość, wysychanie przecięte, nie odpryskiwał. Lakiery z tej firmy są jednymi z moich ulubionych. KUPIĘ PONOWNIE



4) Wibo cień do powiek - stary i pokruszony. W dodatku nie używałam go od lat...z tego co pamiętam nie był zbyt dobrej jakości, czas się definitywnie pożegnać. NIE KUPIĘ PONOWNIE 

5) Douglas Pretty Girl podwójny cień do powiek - z tego co pamiętam była to jakaś edycja limitowana w Douglasie. Cienie dobrej jakości, ładnie się trzymały i nie osypywały, szkoda, że już są nie dostępne :( KUPIĘ PONOWNIE o ile kiedyś jeszcze pojawią się w sprzedaży

6) Oriflame wodoodporna kredka do oczu - edycja limitowana sprzed kilku lat. Niestety po czasie zrobiła się twarda i nie dało się nią malować. Kolorek był ładny, długo się utrzymywała na oczach jednak wodoodporna nie była. NIE KUPIĘ PONOWNIE


7) Batiste Cherry suchy szampon - bardzo dobry szampon o czym wie chyba już każda z Nas :) ładnie odświeża włosy i nadaje im fajnego zapachu. Troszkę swędziała mnie po nim głowa. KUPIĘ PONOWNIE  ale inne wersje zapachowe

8) Ziaja Med kuracja przeciwświądowa szampon łagodzący - rewelacja! Mój must have gdy mam problemy ze skórą na głowie, łagodzi podrażnienia, świąd, leczy drobne ranki. Więcej możecie przeczytać tutaj. KUPIĘ PONOWNIE 

9) Dabur Vatika Coconaut Oil - kolejny cudowny produkt. Jedyny olejek jaki do tej pory miałam, który w widoczny sposób potrafił poprawić kondycję moich włosów. Były po nim lśniące, miękkie, świetnie się układały i tak szybko nie rozdwajały. Czemu się nie doczekał recenzji to nie wiem.. wstyd :( KUPIĘ PONOWNIE a wtedy na pewno napisze o nim coś więcej ;)

10) Marion kuracja z olejkiem arganowym - następny ulubieniec. Genialnie zabezpieczał końcówki włosów przed łamaniem i rozdwajaniem, jedyny olejek z silikonami który w tak widoczny sposób działała na moje włosy. Do tego mega wydajny! 50ml starczyło mi na ponad 6 m-cy, a inne tego typu produkty zużywam w max. 2 m-ce. KUPIĘ PONOWNIE 



11) Bielenda Fruit Bomb arbuz peeling do ciała - ostani mój peeling z tej firmy:( bardzo się polubiliśmy i będę za nim tęsknić!! Bosko pachniał, był dobrym zdzierakiem, a parafina w składzie fajnie nawilżała moją bardzo suchą skórę. Jedynym minusem jest małą wydajność. KUPIĘ PONOWNIE o ile gdzieś dostanę

12) Bielenda Fruit Bomb arbuz masło do ciała - dokładnie ta sama historia co przy peelingu. KUPIĘ PONOWNIE o ile gdzieś dostanę

13) Avon Care Cocoa butter krem do rąk - dobry, mocno nawilżający krem do rąk. Jedyny minus to jak dla mnie zapach, był za słodki, ale jestem mu w stanie to wybaczyć gdyż działał bardzo fajnie. Pełną recenzję znajdziecie tutaj.  MOŻE KUPIĘ PONOWNIE 


 14) FussWohl krem do stóp z 10% mocznikiem - super kremik, bardzo dobrze radził sobie z suchymi i twardymi piętami. Fajnie nawilżał i był wydajny. Jeden z najlepszych kremów do stóp jakie używałam. KUPIĘ PONOWNIE 

15) Sensodyne - ulubiona od lat, używam na zmianę z Elmexem. Super radzi sobie z wrażliwością zębów i dziąseł. KUPIĘ PONOWNIE 

16) Nivea Aloe Vera & Flowers mydło w kostce - mydło jak mydło:) dobrze myło i ładnie pachniało, nie przesuszało dłoni, nic więcej nie oczekuję :) KUPIĘ PONOWNIE 


17) Lush Verdad Sagrada świeża maseczka - kosmetyk cud! Więcej o niej znajdziecie w tutaj. KUPIĘ PONOWNIE o ile będę miała jeszcze okazję

18) Celia de Luxe Perłowy Lifting maseczka do twarzy - bardzo dobra maseczka! Skóra po niej była napięta, wygładzona i nawilżona. Starczyła na dwa użycia. Z cała pewnością KUPIĘ PONOWNIE 

19) Sylveco lekki krem rokitnikowy - ulubieniec! ładnie nawilżał, wyrównywał koloryt i pomógł przy walce z trądzikiem różówatym. Więcej o nim znjadziecie tutaj. KUPIĘ PONOWNIE 




20) Le Petit Marseillais Mleczko do ciała masło Shea, słodki migdał, olej arganowy -  bardzo dobry balsam, jedyne co w nim mi nie pasowało to zbyt słodki zapach. Recenzję znajdziecie tutaj. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE ale w innej wersji zapachowej

21) Le Petit Marseillais żel pod prysznic kwiat poamrańczy - bardzo lubiłam ten żel, wszystko mi w nim odpowiadało, od zapachu po bardzo gęstą pianę. Duży plus za to, ża nie wysuszał mojej skóry. Recenzję znjadziecie tutaj.  KUPIĘ PONOWNIE , z chęcia wypróbuję inne zapachy :)

22) Avon Simply Delicate bezzapachowy żel do higienty intymnej - używam go z moją mamcią od lat i nigdy nam krzywdy nie zrobił :) zdarza się również, że i mój pies się w nim wykąpie (wiem, że nie powinien ale w nagłych wypadkach się zdarza;)), mu również nigdy nie zaszkodził:) KUPIĘ PONOWNIE 


23) Yves Rocher Woda Toaletowa Konwalia - kocham zapach konwalii, jestem od niego uzależniona :D woda pachniała przepięknie! Szkoda tylko, że krótko utrzymywała się na skórze :( mimo wszystko i tak KUPIĘ PONOWNIE

24) Tisane balsam do ust - super :) leczył podrażnienia, spękane i wysuszone usta. Ładnie pachniał i był wydajny. KUPIĘ PONOWNIE 

25) Yankee Candle wosk Beachwood - jeny...jak to pachnie!!!!!! Nigdy sama bym sobie nie kupiła tego zapachu, ale dostałam go w spadku po koleżance bo u niej w malutkim pokoju był zbyt intensywny.  Zapach kojarzy mi się z mega seksownym mężczyzną...Ach... :D W dodatku 1/4 wosku potrafię palić ok 8-10 razy i cały czas czuć zapach! KUPIĘ PONOWNIE , co więcej marzy mi się duuuża świeca :D


26) Queen nawilżany papier toaletowy - bardzo przydatna rzecz na wyjazdach czy podczas "babskich" dni". KUPIĘ PONOWNIE 

27) Lilibe płatki kosmetyczne - dobre, zawsze używałam tych albo biedronkowych, jednak postanowiłam, przenieść się na Lidlowskie ;) KUPIĘ PONOWNIE jak do Lidla będę miała nie po drodze ;)

28) Wellness & Beaty sól do kąpieli - moja ulubiona :) ma śliczny zapach, fajnie zmiękcza wodę, a kąpiele w niej to sama przyjemność :) minusem jest to, że jest dostępna tylko w saszetkach, a przynajmniej ja widzę ją w Rossmannie tylko w tej formie. KUPIĘ PONOWNIE

29) Emolium emulsja do kąpieli próbka - całkiem ok, fajnie natłuściła skórę ciała i nie musiałam się balsamować :). NIE KUPIĘ pełnowymiarowego opakowania


Ufff.. w końcu dotarłam do końca! A Wy dałyście radę??:P

Jak Wasze zużycia? Więcej kupiłyście czy zużyłyście we wrześniu?
Znacie coś z mojego denka? 

Buziaki!!!
Kasik


P.S. Jeśli znacie jakąś wodę toaletową, mgiełkę, perfumy czy cokolwiek co pachnie konwalią to koniecznie dajcie mi znać :D

33 komentarze:

  1. Parę produktów bardzo lubię z Twojego denka, m.in. balsam Tisane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ten duet z Bielendy, bardzo lubiłam :). Denko super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ech ja już ubolewam nad tym, że nigdzie go dostać nie mogę :(

      Usuń
  3. Muszę zapolować na ten szampon z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szampony Batiste i masełka z Bielendy także bardzo lubię i kupiłabym ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spore denko, gratuluję zużyć :) o batiste mam to samo zdanie i próbuję różne wersje :) Bielendy peelingi również uwielbiam, polecam Awokado.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki ;)
      a swędzi Cie po Batiste głowa? Bo mnei po wersji wiśniowej owszem, ale teraz używam Blush i już nie :)
      co do peelingu Bielendy to muszę go wypróbować jak zużyję obecny :)

      Usuń
  6. Nooo całkiem nie źle Ci poszło :) Mi kosmetyki LPM nie spasiły :) A szampon Batiste muszę właśnie kupić o tym wiśniowym zapachu, bo mam tropikalny i jest słodki, co mi się nie podoba :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tropiklanego jeszcze nie miałam :) boję się, że będzie za bardzo pachniał kokosem :P
      teraz mam wersję Blush i o dziwo po tej już głowa mnie nie swędzi, a i zapach jest przyjemny :P

      Usuń
    2. Ja mogę każdy inny wypróbować, byle nie ten tropikalny. Babka w sklepie mówiła, że nie będzie słodki i będzie świeży, to mi doradziła, że jest słodki i taki jak nie lubię :P

      Usuń
    3. pewnie tak mówiła bylebyś tylko go kupiła :P mi ten wiśniowy też nie podszedł zbytnio ;)

      Usuń
    4. Ale miałam właśnie do wyboru wiśniowy i ten tropikalny to mi głupie babsko doradziło tropikalny, a mówiłam, żeby nie był słodki, bo takich nie lubię :P

      Usuń
  7. Olejek kokosowy z Vatiki bardzo lubię, masło arbuzowe także miałam i jak dla mnie średniaczek o ładnym zapachu, tak samo ten krem do z Avonu. Płyn do higieny intymnej z Avonu również dobrze wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja to masło kocham głównie za zapach :P

      Usuń
    2. Tak zapach byl super ale dzialanie niestety takie sobie chociaż krzywdy mi nie zrobił :)

      Usuń
  8. Sporo tego wszystkiego, ja też zużywam swoje zapasy, a zakupy ograniczam do tego, co akurat naprawdę potrzebuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. staram się jak mogę wszystko wykańczać :)
      mi toograniczanie się w zakupach idzie średnio, chociaż i tak widzę już spory postęp :) i co tu dużo mówić staram się unikać drogerii :D

      Usuń
  9. Pokaźne denko :) Będę się czaić na maseczkę Celia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję zużyć :) Widzę mojego ulubionego Batiste :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ;)
      dla mnie wersja wiśniowa jest troszkę za słodka i zbyt intensywna ;) używam teraz Blush i ten zapach dużo lepiej mi podpasował :)

      Usuń
  11. spore denko ;) u mnie vatika nie spisała się w ogóle,co do peelingu z Bielendy,to też jakoś nie było zachwytów u mnie .

    OdpowiedzUsuń
  12. gratuluję denka, muszę wypróbować kiedyś balsam tisane

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiekszosci z tych rzeczy nigdy nie mialam:) jedynie plyn do higieny z avonu jest mi znany i bardzo lubiany :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Po Batiste chętnie sięgam - potrafi poprawić stan moich włosów gdy zaśpię i nie mam czasu na mycie ;) Peeling Bielendy ładnie pachniał, ale parafina nieco mnie denerwowała.. Masełko natomiast czeka na swoją kolej..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja rano to nigdy nie mam czasu na mycie włosów :) samą suszarką suszę je około 20 minut :P

      Usuń
  15. Mam ten kakaowy krem do rąk Avonu i mnie akurat zapach bardzo przypadł do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ile zużyc, whoo! Rozwala mnie ten "nawilżany papier toaletowy", jak by nie można napisać "chusteczki do higieny intymnej" czy coś xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah to byłoby zbyt proste :P a tak to zawsze jakaś nowość :D

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :* wywołuje to za każdym razem uśmiech na mojej twarzy i motywuje do dalszego pisania :)
Jeśli Ci się spodobał mój blog zapraszam do obserwacji ;)
Zawsze odwiedzam osoby komentujące, nie musisz zostawiać linka do swojego bloga, na pewno go znajdę ;)