Hej :)
Nie wiem jak u Was ale u mnie poszukiwania idealnego szamponu do włosów ciągle trwają. Myślę, że najbliższy ideału póki co jest Garnier Ultra Doux Awokado i Masło Karite o którym pisałam tutaj. Natomiast jeśli mam problemy ze swędzącą i łuszczącą się skórą głowy, nie zastąpiony jest szampon łagodzący z Ziaji którego recenzja jest tutaj.
A jak ma się do tego wszystkiego szampon z Aussie???
Co nam mówi producent?
To cud (w pewnym sensie). Wprawdzie nie taki jak narodziny dziecka czy zaćmienie słońca, jednak formuła z olejkiem z austarlijskiego orzecha Makadamia wnika w strukturę suchych i zniszczonych włosów, pomagając je odżywić i wygładzić. Silne nawilżenie.
Sposób użycia: Nanieś na wilgotne włosy, masuj dobrze spłucz.
Cena: ok.25zł /300ml.
Obiecany cudowny składnik jakim jest olejek z orzecha makadamia znajduje się daleko w składzie i niestety już po związku zapachowym (Parfum) co oznacza, że jest go w szamponie prawie tyle co nic.
Szampon znajduje się w plastikowej butelce o biało-fioletowej szacie graficznej. Całość jest przejrzysta i miła dla oka.
Zamknięcie butelki jest bardzo funkcjonalne i należny do jednych z moich ulubionych. Naciskamy na jednym końcu nakrętki, druga strona się unosi i pojawia się otwór przez który precyzyjnie możemy wydobyć wymaganą ilość produktu.
Jeśli chodzi o konsystencję szamponu to jest dość gęsta, ale jednocześnie bezproblemowo możemy go równomiernie rozprowadzić na włosach. Jak widać na zdjęciu poniżej szampon jest koloru kremowego z perłową poświatą.
Zapach jest bardzo przyjemny, jednak nie utrzymuje się długa na włosach. Pachnie gumą balonową, taką w kulkach które są sprzedawane w całych "listkach". Wiecie o które chodzi? :)
Dobrze się pieni i łatwo wypłukuje z włosów.
Na poczatku stosowania szamponu miałam wrażenie, że jest zbyt ciężki dla moich włosów i będzie wzmagał ich przetłuszczanie. Jednak spotkało mnie miłe rozczarowanie, gdyż nic takiego nie miało miejsca.
Co więcej, po około m-cu stosowania zauważyłam, że moje włosy wolniej się przetłuszczają i mogę je teraz myć nawet co 3 dzień.
Dodatkowo w ostatnim czasie znacznie ograniczyłam użycie suchego szamponu (wcześniej musiałam go używać na drugi dzień od mycia włosów).
Włosy po umyciu są miękkie i wygładzone (zaznaczam, że zawsze po myciu używam odżywki - choć już podczas spłukiwania szamponu czuć, że są włosy są gładsze). Włosy wyglądają dobrze, są nawilżone, ładnie się układają, są błyszczące i nie elektryzują się.
Szampon jest wydajny - używam go od 1,5 m-ca, myję włosy co 2-3 dni, dwukrotnie, czasem używa go też moja mama, a zostało mi go jeszcze ok. 1/5 opakowania. Nie spowodował alergii, swędzenia głowy czy innych nieprzyjemności.
Jedynym "ale" jest to, że w ostatnim czasie zauważyłam minimalny łupież. Podejrzewam, że może to być jego wina. Na szczęście, jest on dla innych kompletnie nie zauważalny - choć ja go widzę ;)
Nie zauważyłam także pozytywnego wpływu jeśli chodzi o stan moich końcówek.
Nie wiem czy wrócę do niego ponownie.
Jaki jest Wasz ulubiony szampon?
Znacie produkty Aussie? Co o nich myślicie?
Buziaki!!!
Kasik
Produkt utrzymałam w ramach testów kosmetyków Aussie od portalu everydayme.pl - nie miało to wpływu na moją opinię.
A do mnie ta seria kosmetyków nie przemawia. Niestety szampon podrażnił mi skalp :)
OdpowiedzUsuńja polubiłam odżywki ale jeśli chodzi o szampony to wolę jakieś delikatniejsze :)
UsuńZawsze ciekawiły mnie te szampony :) Ciekawe czy u mnie też by wywołał łupież ;/ No i grunt, że jest on niewielki :)
OdpowiedzUsuńpóki nie spróbujesz to się nie dowiesz ;) jest nie wielki i też nie cały czas... więc nie jest źle :)
UsuńNie kuszą mnie produkty Aussie . Mają według mnie zbyt wygórowane ceny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, w regularnej cenie z pewnością nie ma co ich kupować :)
Usuńraczej go nie wypróbuję, miałam kiedyś inną wersję i mi nie podpasowała ...
OdpowiedzUsuńa jakiej używałaś?
UsuńLubię Aussie ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś wypróbować kosmetyki tej firmy, jak będą na promocji to na pewno kupię ;) na razie muszę wydenkować moją kolekcje :D
OdpowiedzUsuńceny regularne są wysokie więc warto polować na promocje :)
Usuńheheh mam podobnie :P mam masę produktów do zużycia :P
Nigdy nie miałam do czynienia z tą marką.
OdpowiedzUsuńnie znam tego szamponu ma dość wysoką cenę, ulubionego szamponu również u mnie brak jeszcze nie znalazłam ideału :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać ;)
OdpowiedzUsuńNie, nie i jeszcze raz nie! Dostałam po nim takiego łupieżu i podrażnienia skalpu, że ciągle się drapałam i w końcu wylądowałam u dermatologa :/
OdpowiedzUsuńo matko! To faktycznie masakra :/ współczuję :(
UsuńNie miałam nigdy tego szamponu.Swojego ulubionego też nie mam.Ciągle zmieniam na inne
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam takie zamknięcia i również szukam tego idealnego szamponu...:/
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam Ci na Twoje pytania, może skorzystasz ;)
Niestety o dobry szampon jest ciężko :(
UsuńDziękuję :* z pewnością skorzystam ;)
U mnie nie długo o łupież, więc chyba się nie skuszę na niego :(
OdpowiedzUsuńJa go polubiłam, choć miałam tylko próbki :D Zapach ma bardzo fajny :D
OdpowiedzUsuńoj tak.. zapach jest super :P
UsuńSzamponów mam spory zapas, z aussie miałam odżywkę, która nie zdobyła mojego serca niestety
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach więc zobaczymy jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach więc zobaczymy jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Aussie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na dwa trwające konkursy :)
http://feel-the-beauty-everywhere.blogspot.com/2015/01/konkurs.html
http://feel-the-beauty-everywhere.blogspot.com/2015/02/konkurs.html
Miałam odżywkę z tej serii i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że zwalnia przetłuszczanie, ale dobrze by bylo gdyby jednak nie powodował łupieżu ;)
OdpowiedzUsuńKurczę miałam z Aussie odżywkę i byłam nią zachwycona ! Troszkę przestarszyłam się tego minimalnego łupieżu ! Ale chyba i tak chętnie sprawdzę jakby spisał się u mnie ;)
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym szamponem był Love2Mix z efektem laminowania, ale mam wrażenie, że ostatnio się pogorszył :) A Aussie nie znam, bo chyba za dużo negatywnych opinii czytałam o tych kosmetykach i cena mnie zniechęciła do kupowania czegoś niepewnego :)
OdpowiedzUsuńskoro mógł po nim się pojawić łupież to jakoś już mnie nie interesuje
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie ciągnęło mnie do kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie :)
OdpowiedzUsuń