czwartek, 26 lutego 2015

Bourjois Bio Detox - puder organiczny w kompakcie

Hej :*

Dawno nie było żadnego postu z kolorówką więc najwyższy czas to nadrobić! Zwłaszcza, że bohater dzisiejszego postu już dobija dna ;)


Bio Détox Organic Perfecting Powder przypadnie do gustu wielbicielom ekokosmetyków.
Jest to ekologiczny puder prasowany. Zawiera w 100% składniki pochodzenia naturalnego. 15% całkowitych składników pochodzi z upraw ekologicznych. Całość certyfikowana przez ECOCERT. Kosmetyk utrzymuje się na skórze do 8 H. 
Idealnie dobrane składniki nie zatykają porów. Po jego użyciu skóra staje się oczyszczona i jednolita. Produkt powstał na bazie: rośliny z chlorofilem, nasion drzewa Moringa, talku, minerałów pigmentowych, kwasu anyżowego, tlenku cynku, oleju z kiełków kukurydzy. 
Bio detox zawiera obrotowe lusterko z możliwością ustawienia pod dowolnym kontem. Lusterko obraca się o 360 stopni.


Cena: ok. 50 zł / 9g.
Ja kupiłam go na promocji w Rossmannie z 40% zniżką.

Puder zamknięty jest w białej puderniczce, która posiada duże obrotowe lusterko. Dodatkowo w opakowaniu znajduje się gąbeczka do nakładania pudru. Niestety w moim przypadku nie nadaje się do nakładania czegokolwiek i jak widać na zdjęciu nie chce się domyć :(


Puder jest bezzapachowy. Konsystencja jest bardzo miękka. Podczas nakładania nie pyli się.  Posiadam kolorek najjaśniejszy 52 Vanilla. W opakowaniu i na zdjęciach wydaje się dość ciemny, jednak dobrze dopasowuje się do koloru cery.


Niestety podczas używania całe opakowanie bardzo szybko się brudzi - wprawdzie puder nie pyli ale tam gdzie dotknie opakowania raz dwa mocno "przykleja" się.


Jeśli chodzi o działanie....

Puder jest mocno kryjący i subtelnie rozświetla cerę. Nie ma w sobie żadnych drobinek, lecz daje perłową poświatę która bardzo ładnie ożywia twarz. Puder nie uczulił mnie ani nie zapchał.

Niestety czas na jego wady. Co jak co, ale nałożony na jakikolwiek podkład jest baaardzo widoczny na twarzy i tworzy maskę. Nie pomaga nawet nakładanie go w minimalnej ilości. Po kilkudziesięciu minutach ciasto na twarzy jest murowane. Wszystkie pory są podkreślone i uwidocznione. Bardzo łatwo i nieestetycznie ściera się tworząc puste "placki" na twarzy, które widoczne są z daleka. W żaden sposób nie utrwala podkładu. Do tego wszystkiego kompletnie nie ma mowy o 8h macie - daję mu max 1,5h. Katastrofa totalna!

Pewnie teraz część z Was zdziwi się jak też udało mi się prawie całkowicie zużyć takiego bubelka...
 
Zaczęłam go nakładać bezpośrednio na nakremowaną twarz. Oczywiście w minimalnej ilości! W ten sposób uniknęłam efektu maski, podkreślenia porów, szybkiego błysku i nieestetycznego ścierania się. Wytrzymuje do ok. 3-4 h, potem wymaga poprawek.
Stosuję go tylko gdy wychodzę na krótko z domu, na dłuższe wyjścia się nie nadaje - nie lubię poprawiać się w ciagu dnia.

Poniżej zdjęcia z efektami jakimi daje przy nakładaniu bezpośrednio na krem.

Bez pudru





Z pudrem






Dla mnie ten puder ma działanie bardziej zbliżone do podkładu. 
Jeśli nie lubicie stosowania podkładów, a chcecie wyrównać koloryt cery i przy tym nie straszne są Wam poprawki w ciągu dnia to jest to produkt dla Was :)
Ja jednak już raczej się na niego nie skuszę.


Znacie ten produkt? Lubicie kosmetyki Bourjois?

Buziaki!!!
Kasik

21 komentarzy:

  1. Podoba mi się, jak wygląda na skórze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt ładnie wygląda tylko szkoda, że taki efekt utrzymuje się krótko :(

      Usuń
  2. Nie znam go, ponieważ rzadko sięgam po takiego typu produkty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam i nie wiem czy bym się na niego skusiła ponieważ zdecydowanie wole większe krycie oraz trwałość bez efektu maski ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem Cię doskonale ;) co jak co ale efekt maski psuje wszystko

      Usuń
  4. Miałam w identycznym opakowaniu tylko czarnym krem BB i muszę przyznać, że byłam raczej zadowolona :) Lubię takie naturalne efekty, jakie widzę daje, więc sprawdzę do w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakładany bezpośrednio na krem wygląda ładnie, ale jest krótkotrwały - jak idę do pracy i nie ma mnie w domu 10 h to chciałabym żeby moja twarz cały czas ładnie wyglądała a przy tym pudrze to nie wykonalne :)

      Usuń
  5. Nie wiedziałam, że mają takie coś w ofercie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze, ale jak tworzy placki? A scala się po wodzie termalnej lub jakimś hydrolacie?
    Lusterko obrotowe- dobra sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest tak, że jak go nakładałam na podkład to ścierał się takimi plackami - tam gdzie dotykałam twarzy to momentalnie cały puder wraz z podkładem schodził :( na podkładzie kompletnie nie trzyma się twarzy, a do tego ściaga go z niej :( żadne wody termalne, hydrolaty czy mgiełki utrwalające nie pomagały :( a testowałam go na wielu najróżniejszych podkładach i efekt zawsze był ten sam :(

      Usuń
  7. Pomimo tych minusów, które napisałaś ładnie wygląda na buzi :) Miałam kiedyś podobny puder z Bourjois, w podobnym opakowaniu, ale nie pamiętam już jaki to był :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owszem ładnie ale taki efekt jest bardzo krótkotrwały :P więc to nie dla mnie :) jak ja wychodzę do pracy to przez 10 godzin muszę dobrze wyglądać, a na poprawki nie mam czasu :P

      Usuń
  8. Ładne ma krycie, ale zbyt dużo minusów, by kupować taki produkt.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam go kiedyś, ale nie polubiłam za bardzo, strasznie się po nim świeciłam ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie efekt się podoba, ja jednak wolę prawdziwe podkłady, a pudry ryżowe.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie wypróbuję :) bardzo podoba mi się efekt jaki uzyskałaś nim :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie wypróbuję :) bardzo podoba mi się efekt jaki uzyskałaś nim :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktycznie można by powiedzieć, że to bardziej podkład niż puder :) ładnie wygląda na buzi.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :* wywołuje to za każdym razem uśmiech na mojej twarzy i motywuje do dalszego pisania :)
Jeśli Ci się spodobał mój blog zapraszam do obserwacji ;)
Zawsze odwiedzam osoby komentujące, nie musisz zostawiać linka do swojego bloga, na pewno go znajdę ;)