Wiem, że coraz rzadziej tutaj jestem i mam z tego powodu ogromne wyrzuty sumienia. Mam tylko nadzieję, ze uda mi się to w końcu jakoś zmienić. Dodatkowo od prawie tygodnia siedzę w domu wraz z cudowną grypą żołądkową. Dopiero dziś jako tako funkcjonuję i postanowiłam coś skrobnąć. W czwartek idę do pracy i mam nadzieję, że do tego czasu uda mi się całkowicie dojść do siebie :(
Z powodu choroby nie bardzo mam siłę by pisać jakąś recenzję, w związku z czym postanowiłam pokazać Wam co ostatnio dostałam/wygrałam a co kupiłam choć obiecałam nie robić zakupów...
Zacznijmy od wygranej, którą udało mi się zdobyć w rozdaniu u Hedvigis. Dziękuję!
Otrzymałam balsam do ciała o zapachu Wanilii z firmy DROPS. Pierwszy raz się z nią spotykam i jestem bardzo ciekawa jak się spisze :) Nie przepadam za wanilią, jednak ten zapach o dziwo całkiem mi się podoba.
Nawiązałam również współpracę z firmą Kasandra. W ramach testów otrzymałam serwetkę oraz firankę.
Kilka dni zajęło mi nim się zdecydowałam na tą współpracę. Jest moją pierwszą i jakoś tak sama nie byłam pewna. Bo niby jak firanki mają się do mojego bloga? Ale stwierdziłam, że co mi tam! I baaardzo się cieszę! Bo dostałam taką "sznurkową" firankę która marzyła mi się już od dobrych kilku lat :D Więcej opowiem Wam przy recenzji która niebawem zapewne się pojawi ;)
Jeśli chodzi o Rossmanna i promocję 1+1 to na wszystkich Waszych blogach zapierałam się, ze jestem twarda i nie pójdę nic kupować... Jednak gdy nawet moja mama zaczęła mnie przekonywać, że to taka świetna okazja to przepadłam..
Skusiłam się na dwa tusze L'Oreala. Normalne jeden kosztuje 60,99zł i nigdy w życiu bym go nie kupiła, ale tak mam dwa za tą cenę ;) Na szczęście to jedyny zakup. Nie żebym się usprawiedliwiała, ale i tak przed świętami miałam zamiar kupić sobie tusz do rzęs więc powiedzmy, że ten zakup był w pewien sposób planowany :P -> grunt to znaleźć usprawiedliwienie :D
Na stronie ezebra.pl złożyłam zmówienie wraz z przyjaciółką i jej kuzynką. Do zakupów tam skłoniła mnie OGROMNA chęć posiadania cudownego lakieru jakim jest Essie Belugaria. Nie przepadam za tymi lakierami bo u mnie długo nie wytrzymują ale gdy ten zobaczyłam na pewnym blogu od razu wiedziałam, że musi być mój :P Jest to czarny piaskowy lakier w heksami... coś wspaniałego :P
Przy okazji wpadło kilka mniej i bardziej potrzebnych rzeczy. Flamaster do ust z N.Y.C i kredka z Rimmela to zachciewajki, a cień do powiek L'Orealz serii Infallible chodził za mną już od dawna. Kilka dni temu wykończyłam podobny kolorek z Essence i mam nadzieję, ze ten go godnie zastąpi :)
Uzupełniłam także brak szamponów Batiste oraz peelingu do ciała :)
W Biedronce podczas zakupów "chorobowych" tzn. coli, paluszków i ryżu ( tak, tak taki jest mój lek na grypę żołądkową przepisany od Pani doktor :P ) miałam mega doła z racji choroby i chciałam sobie poprawić humor... i tak też wypatrzyłam róż z Maybelline, cena to 16,99 zł i doczytałam się, że kupując dwa produkty Maybelline to drugi dostajemy za 10 zł więc... pokusiłam się o kupno kolejnego tuszu...
Ponadto chciałabym Was zaprosić na moją wyprzedaż blogową! Dodałam nową zakładkę "Sprzedam" gdzie znajdziecie produkty które aktualnie mam do sprzedania. Zachęcam do zaglądania tam co jakiś czas bo na pewno będzie aktualizowana :)
Jeśli coś Wam wpadło w oko to piszcie, więcej szczegółów znajdziecie tutaj.
Jak tam Wasze zakupy w ostatnich tygodniach? Jak Wasze zdrówko? Ponoć teraz bardzo dużo ludzi choruje :( także dbajcie o siebie!
Buziaki!!!
Kasik
O tych tuszach czytałam wiele pozytywnych opinii, chętnie zobaczę jak prezentują się na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńto się cieszę! bo w sumie w ciemno je brałam :P
UsuńFajne nowości:) u mnie sporo zakupów było niestety
OdpowiedzUsuńech no tak to czasem bywa :P
Usuńna tusz Loreala oraz lakier Essie sama bym się skusiła
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jednak zapach przypadł Ci do gustu mimo, że nie przepadasz za wanilią ;)) Ja zdecydowanie za mało bywam w Biedronce i takie fajne promocje mnie omijają :(
OdpowiedzUsuńja również :) ten zapach przypomina mi budyń śmietankowy :)
Usuńja na nią przypadkiem trafiłam, nigdzie o niej nie słyszałam ani nic i te kosmetyki gdzieś w kącie leżały także troszkę się zdziwiłam :P
Fajne zakupy...:) szczegolnie te tusze z lorela.. Ja sie powstrzymalam od zakupow:D ja poki co zdrowa ale cos bierze... ;(
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:
gratuluję w takim razie :P
Usuńoj to szybko coś sobie weź jakiegoś Gripexa czy coś takiego! ;)
Świetne te Twoje nowości :)
OdpowiedzUsuńOjej grypa żołądkowa od tygodnia Cię trzyma? To nie za długo? Przeważnie trwa 1,2 dni. Jeszcze się odwodnisz za bardzo!!
OdpowiedzUsuńNowości są świetne! Fajne współprace no i oczywiście zakupy :D Tuszy jestem bardzo ciekawa, bo jeszcze ich nie miałam :D
Tusze z L'oreala warte są zakupu:) Ciekawi mnie lakier z Essie....:) Wracaj szybko do zdrowia!:*
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia Kochana ;* Dużo świetnych nowości ;))
OdpowiedzUsuńA ja wytrzymałam bez zakupów w promocji Rossmanowej :P Jestem ciekawa firanki, pokaż, pokaż, pokaż! :D
OdpowiedzUsuńjestem z Ciebie dumna ;) ja w końcu nie dałam rady :P
UsuńGratuluje współpracy :)
OdpowiedzUsuńMnie dopadła jakaś grypa i ledwo widzę na oczy, ale takich wspaniałości nie sposób jest nie zauważyć :)) Czekam na recenzje :D
Przykro mi, że chorujesz :( Bogate zakupy, ja ostatnio zaopatrywałam się w pielęgnacyjne, bo kolorówki właściwie nie używam :)
OdpowiedzUsuńSuper nowości. Ja zapach wanilii uwielbiam, ostatnio jednak pokochałam kokos :D
OdpowiedzUsuńoj nie kokos to kompletnie nie moja bajka :P
UsuńŚwietne nowości ;-)
OdpowiedzUsuńZaraz odwiedzę Twoją wyprzedaż :)
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
UsuńGratuluję wygranej, współpracy i miłych testów :]
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńŚwietne tusze do rzęs, ta maskara z Maybelline też się u mnie pojawiła jak narazie jestem zadowolona z niej :) W tym roku nie złapała mnie żadna choroba, mam nadzieję że będzie tak dalej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZakupy chorobowe bardzo mi się spodobały ;)
OdpowiedzUsuńWyprzedaż to coś dla mnie!