Dziś post o żelu do mycia twarzy, który w końcu udało mi się wykończyć :) Naszym Bohaterem jest mój pierwszy produkt z firmy Organique - Łagodzący żel do mycia twarzy.
Tego produkty nigdy sama sobie bym nie kupiła. Czemu? O tóż za 200ml musiałabym zapłacić 79 zł, co dla mnie jest zdecydowanie za dużą kwotą. Żel natomiast dostałam bodaj ze styczniowym Shiny Boxem. Za pudełeczko dałam 49zł i oprócz tego produktu, było też kilka innych więc pokusiłam się o wypróbowanie. Jak się sprawdził ten kosmetyk?? O tym dalej...
Co twierdzi producent?
Organique Mild Cleaner Gel to delikatny żel do mycia
twarzy, przeznaczony do każdego typu cery, nawet wrażliwej i
alergicznej. Dzięki zastosowaniu synergistycznych składników aktywnych,
formula łączy właściwości myjące i pielęgnujące.
Tradycyjne detergenty zostały zastąpione kompleksem Proteol APL pozyskiwanym z jabłek Posiada doskonałe właściwości myjące, znakomicie się pieni, a jednocześnie jest niezwykle delikatny. Zmywa również makijaż oczu, nie narusza bariery hydrolipidowej skóry. Ekstrakt z mącznicy lekarskiej, odświeża i rozświetla cerę, łagodzi działa antyoksydacyjnie.
Tradycyjne detergenty zostały zastąpione kompleksem Proteol APL pozyskiwanym z jabłek Posiada doskonałe właściwości myjące, znakomicie się pieni, a jednocześnie jest niezwykle delikatny. Zmywa również makijaż oczu, nie narusza bariery hydrolipidowej skóry. Ekstrakt z mącznicy lekarskiej, odświeża i rozświetla cerę, łagodzi działa antyoksydacyjnie.
Kosmetyk ma ciekawe zamknięcie. Aby go otworzyć należy przekręcić w bok całą nakrętkę, która się uniesie i umożliwi wypłynięcie produktu.
Zamknięte
Otwarte
Niestety wg mnie ten sposób otwierania nie jest najlepszy. Trudno było mi kontrolować ilość żelu jaka wypłynie, przez co często wylewałam go o wiele za dużo niż było to konieczne. Przy tej cenie produktu każde marnotrawstwo jest niezbyt fajne...
Dodatkowo żel jest bardzo lejący, więc zdarzało się, ze uciekał mi przez palce. Na plus mogę napisać to, że już nie wielka ilość wystarczyła, żeby umyć twarz. Tylko co z tego gdy drugie tyle jak nie więcej gdzieś mi uciekało?? :(
Ma ładny, świeży zapach. Pomimo, że bardzo mi odpowidał to wolałabym, żeby nie był tak intensywny. Na początku stosowania same jego opary powodowały pieczenie i zaczerwienieni oczu :( Z czasem jednak troszkę zwietrzał i było ok.
Kosmetyk doskonale radzi sobie ze zmywaniem makijażu (nawet tego mocnego) i oczyszczaniem naszej twarzy. Dobrze się pienił i nie wywołał u mnie alergii. Nie przesuszał cery i był delikatny (nie licząc zapachu drażniacego oczy).
Wiem, że ten produkt ma masę zwolenniczek które go kochają, u mnie szału nie zrobił ale nie był zły.
Ze względu na cenę nie wrócę do niego. Za tą kwotę mogę mieć kilka tańszych żeli które starczą mi na równie długo i z których będę tak samo zadowolona jak nie bardziej.
Póki co bezkonkurencyjnym faworytem w kwesti mycia twarzy i zmywania makijażu jest pianka myjaca z Iwostin-u ;)
Znacie ten kosmetyk? Czego Wy używacie do mycia twarzy?
Nie znam tego kosmetyku i nawet bym nie dała tyle za taki produkt.
OdpowiedzUsuńNatomiast następnym razem przyjrzę się bliżej piance z Iwostinu - umknęła mi gdzieś recenzja??
ja też :P zdecydowałam się jedynie przez to, że był w pudełku Shiny :)
Usuńnie recenzji niestety nie było :( odkąd prowadzę bloga to nie wróciłam do tej pianki bo zawsze coś innego mnie kusi do wypróbowania, ale z 1,5 roku temu używałam jej namiętnie i była genialna :) zużyłam co najmniej 4 opakowania :P fakt faktem najtańsza też nie jest ( ok. 30zł) ale wg mnie zdecydowanie warta ceny! ja polecam tę wersję https://www.iwostin.pl/fizjologiczna-pianka-do-mycia-twarzy-i-demakijazu/ , wiem, że jest również z serii Purritin ale jej nie miałam
lubie IWOSTIN więc myślę, że będę zadowolona - jak tylko skończy mi się olejek myjący - sięgnę po nią :)
UsuńNie znam tego żelu. Za takie pieniądze też bym go nie kupiła ... Chyba też wrócę do shinyboxa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dla mnie też jest za drogi, więc raczej się nie skuszę. Ten sposób otwierania mogliby zmienić :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za drogi i zbyt lejący jak dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńoj tak :P
UsuńJa w shiny znalazłam wtedy tonik (liczyłam na peeling, ale niestety peeling musiałam dokupić - jest świetny). Tonik był spoko, ale opakowanie skrzypialo no i akurat toniku czy żelu chyba bym nie kupiła za taka cenę. Chyba, ze w fajniej promocji:)
OdpowiedzUsuńja właśnie też liczyłam na peeling ;) ale padło na żel do twarzy :P
UsuńMam tonik Organique i jest dla mnie cudowny! A tego nie znam i raczej nie kupię :P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę. Muszę przyznać, że nie kupiłabym go w normalnej cenie. :(
OdpowiedzUsuńnie Ty jedna ;)
UsuńNie słyszałam nigdy o nim, ale cena całkiem spora :)
OdpowiedzUsuńOj cena nie jest prostudencka :D
OdpowiedzUsuńW tym wypadku wybiorę tańszy zamiennik :D
zdecydowanie nie :P chociaż ja już jestem po studiach i pracuję, to i tak cena jest odstraszająca :P
UsuńJaki drogi! Za krem do twarzy byłabym w stanie tyle zapłacić, ale za żel do mycia twarzy? Też bym go sama nie kupiła.
OdpowiedzUsuńdokładnie! krem ma okazję przynajmnije coś podziałać, a żel? nie oszukujmy się raz dwa myjemy nim twarz i zmywamy...
UsuńNo dla mnie też troszkę drogi jest. Nie miałam jeszcze nic tej firmy.
OdpowiedzUsuńJa do mycia twarzy używam żelu tymiankowego z Sylveco, a w drugiej łazience jest żel z FM :)
no troszkę tak :P ja póki co tylko ten żel, ale jakoś nie specjalnie kuszą mnie kosmetyki z tej firmy :)
Usuńzazdroszczę dwóch łazienek :D
No jeśli chodzi o 2 łazienki to fajna sprawa, teraz nie trzeba czekać w kolejce do kibelka :D hehe Tyle, że w 1 łazience mamy wannę, a w drugiej prysznic :)
UsuńJa mam takie zamknięcie przy toniku Smooth :) Ta cena sprawia, że powiem mu dziękuję :P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się skład, chętnie bym wypróbowała! Ale za tę cenę... Ała.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, też bym tyle nie zapłaciła ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu dość wysoka cena ale duża wydajność jak wystarcza na pół roku ;) ja używam często żelu do mycia twarzy z nivea lub z avon o których można przeczytać na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdzają się żele Lirene, więc po co przepłacać? :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie ma sensu :)
UsuńTa firma ma wszystkie kosmetyki nie na moją kieszeń, więc raczej nigdy nie będzie mi dane spróbować:/
OdpowiedzUsuńnie przejmuj się nie jesteś jedyna ;)
Usuńkiedyś subskrybowałam różne boxy ae uzbierało mi się zbyt dużo kosmyków, które muszę zużyć . dość drogi jest ten żel
OdpowiedzUsuńNie znam :) moim hiciorem jest żel peelingujący z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńhmmm chyba go nie miałam :P muszę sie mu bliżej przyjrzeć :)
Usuńnigdy go nie używałam. Troszkę drogi jest. Ja uwielbiam Ziaję :)
OdpowiedzUsuńteż ją lubię ;)
UsuńNie podoba mi się skład i cena tego żelu. Ja mam swojego ulubieńca - bardzo wydajny żel Avene Cleanance :)
OdpowiedzUsuńOj, drogi jak na żel. Od kilku lat używam tylko i wyłącznie żelu micelarnego z Biedronki - uwielbiam go ponad wszystko :)
OdpowiedzUsuńNie dałabym 80 zł za tak mały żel :(
OdpowiedzUsuńCzyszczenie twarzy to tylko micel z Biedry ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten żel, rewelacyjnie zmywa makijaż nawet oczu nie powodując przy tym żadnego podrażnienia. Cena zdecydowanie na minus ale niestety do kosmetyków Oraganique mam ogromną słabość ;)
OdpowiedzUsuń