Standardowo wraz z rozpoczęciem nowego miesiąca czas na pokazanie ulubionych produktów z miesiąca ubiegłego :) Jesteście ciekawe z jakimi produktami we wrześniu nie mogłam się rozstać? Jeśli tak to zapraszam dalej :)
1) Bath & Body Works Coconut Lime Breeze Body Lotion - kosmetyki BBW są całkowicie uzależniające! Ten balsam ma boski zapach w którym zdecydowanie góruje zapach limonki. Kokos jest jedynie bardzo delikatnie wyczuwany z czego się cieszę, bo nie przepadam za nim. Jednak w tym połączeniu spisuje się super :) Dodatkowo balsam całkiem dobrze nawilża, a niczego więcej nie wymagam.
2) Siquens MedExpert krem do twarzy do skóry przesuszonej i odwodnionej - super kremik, jest lekki, szybko się wchłania a jednocześnie dogłębnie i długotrwale nawilża nasza cerę. Coś wspaniałego! Zachęcam do przeczytania pełnej recenzji tutaj.
3) Lush Mask of Magnaminty - GENIALNA! nic dodać nic ująć. Kocham tą maseczkę za wszystko :) Pięknie oczyszcza twarz, a jednocześnie nie podrażnia mojej bardzo wrażliwej cery. Pory są oczyszczone a twarz wygląda bardzo promiennie. Myślę, że nie długo pojawi się pełna recenzja ;)
4) Lush Angel on Bare Skin czyścik do twarzy - kolejny kosmetyk CUD. Kosmetyk super oczyszcza cerę z zanieczyszczeń i resztek makijażu, peelinguje a przy tym wszystkim świetnie nawilża cerę. Niemożliwe?? A jednak! Więcej dowiecie się już nie długo ;)
5) LipGloss by H&M - błyszczyk w idealnym kolorze nude :) kocham takie kolorki! Może jakoś specjalnie długo nie trzyma się na ustach, ale dobrze je nawilża. Zapach ma słodki i przyjemny :) Niestety powoli dobija denka :(
6) Rimmel Stay Blushed! 002 Touch of Berry - ulubieniec który zagubił się na głównym zdjęciu więc musiałam my dorobić fotkę :) Towarzyszy mu mój nowy sowi świecznik :) Róż jest boski, nałożony odpowiednim pędzlem wygląda fantastycznie na policzkach, trzyma się ok.10-12 godzin i daje baaardzo naturalny look :) Nasza znajomość jest bardzo burzliwa, przeszła od nienawiści do miłości :D
To by było na tyle :)
Co Wy polubiłyście w ubiegłym miesiącu?? Znacie coś z moich faworytów??
Buziaki!!!
Kasik
Kometyki Lush bardzo bym chciała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnie dziwię Ci się :) szkoda, że u Nas są nie dostępne... ;(
UsuńSowa genialna :D
OdpowiedzUsuńOstatnio szukam dobrego różu, ale nie jestem pewna czy taka forma by mi pasowała
Dzięki :)
Usuńten róż na poczatku był mega oporny, nakładanie go palcami czy gabeczką zawsze powodowało plamy, dopiero przy pędzlu typu duo fiber róż stał się cudowny :)
jeśli szukasz czegoś taniego to wg mnie rewelacyjne róże są w Biedronce :)
Nie miałam jeszcze Twoich ulubieńców:)
OdpowiedzUsuńSówka za to wpadła mi w oko :)
róż w tubce ? pierwszy raz widzę ;) i jak nakładasz go pędzlem?
OdpowiedzUsuńnatomiast zainteresował mnie Siquens MedExpert krem do twarzy do skóry przesuszonej i odwodnionej
sowa świetna ;) efekt przy zapalonej świeczce na pewno super ;)
wyciskam troszkę na wierzch dłoni, miziam go pędzlem i następnie tak delikatnie przejeżdzam i wklepuje go za pomoca pędzelka :)
Usuńoj tak! daje piękna poświatę :) ma jeszcze dwie siostry bliźniaczki :)
siostrzyczki mniejsze czy większe ?? ;)
Usuńja obecnie używam różu bourjois - ale temu przyjrzę się przy najbliższej okazji
no tak - bliźniaczki ;)
Usuńdokładnie :) ściślej mówiąc jednojajowe :D
UsuńO jak w balsamie BBW nie czuć kokosa to dobrze, bo ja też nie lubię :D Więc zapach mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńA z Lusha, to już wiesz co ja bym chciała, bo już pisałam :D
ja sie troszkę obawiałam go ale naszczęście jego zawartość jest znikoma :P za to limonka pachnie fenomenlanie!! ;)
Usuńwiem wiem :) aj.. mogliby go w końcu otworzyć u Nas!
Zapach limonki akurat bardzo lubię :D
UsuńNo u mnie w mieście zanim by go otworzyli to ja już bym żyła w 3 wcieleniu :D
hahahah :P cuda się zdarzają :P
Usuńsie przekonamy :D hehe
UsuńIle kosztuje ten roz z Rimmel'a? Może wyprobuje;) Aaa super ta sówka- świecznik! ;)
OdpowiedzUsuńja go kupiłam za 9 zł w Rossie gdy było -49% na kolorówkę :) Więc normalnie pewnie kosztuje ok 18 zł :)
Usuńdzięki ;)
Nie miałam jeszcze nic z BBW ani Lusha, szkoda, że tak kiepsko z dostępnością ;)
OdpowiedzUsuńa no szkoda... :(ale kosmetyki BBW często dziewczyny sprzedają na blogach ;) ja właśnie z takiej wyprzedaży blogowej mam ten balsam :)
UsuńAngels on bare skin kusi mnie od dawna :)
OdpowiedzUsuńja do siebie mogę powiedzieć, że warto go kupić :)
UsuńCiekawi ulubieńcy :) nie miałam jeszcze nic z nich :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje Mask of Magnaminty bo strasznie mam na nią ochotę. Jedyne co mnie powstrzymuje to dostępność ;/
OdpowiedzUsuńpojawi się, obiecuję ;) no niestety z dostępnością może być kiepsko... ale czasami jest na allegro ;)
UsuńOprócz blyszczyka i rozu podoba mi sie jeszcze sowa! ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem z Siquens - łagodził podrażnienia, kiedy uczulił mnie pewien kosmetyk:) Dobrze go wspominam:)
OdpowiedzUsuńMam jeden błyszczyk z H&M i powiem szczerze że jego jakość jest wspaniała :) chetnie kupie sobie więcej innych kolorów.
OdpowiedzUsuńu mnie w H&M tylko ten kolorek widziałam :( ale z chęcią inne też bym wypróbowała :P o dziwo jak na sklep ciuchowy mają całkiem dobre kosmetyki :)
UsuńŻadnego z tych produktów nie miałam, ale kosmetyki Lush bardzo mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że znalazł się w ulubieńcach balsam z B&BW. Obecnie wpadły mi w łapki 2 pierwsze i już jestem oczarowana zapachami ♥
OdpowiedzUsuńoj tak.... można się zakochać w tych produktach :P
UsuńProdukty Lush mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie są warte uwagi :)
UsuńSiquens lubię ale krem pod oczy ;) miałam też krem do twarzy ale średnio mi pasował i nie był stricte do mojej cery.
OdpowiedzUsuńSowa urocza, to kominek czy lampion?
krem pod oczy tez polubiłam :)
Usuńlampion :)
Żadnego z kosmetyków nie znam, ale łaaa, jaki świetny świecznik! Można wiedzieć gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńto prezent od narzeczonego :) ale z tego co mówił to kupił go w TkMaxxie ;)
UsuńDzięki! Popatrzę, a może jeszcze gdzieś znajdę chociaż podobny :)
Usuń