Zdarzaja się Wam kosmetyki które pomimo tego, że używacie, używacie to końca nie widać? Mi owszem. Fajnie gdy kosmetyk faktycznie jest dobry, gorzej gdy za nim nie przepadamy... A jak jest z mleczkiem do demakijażu twarzy z Yves Rocher??
Informacje od producenta
Mleczko do demakijażu wzbogacone o sok z klonu z Kanady, posiadający właściwości zatrzymujące wodę w skórze - dla lepszego nawilżenia. Produkt usuwa wszelkie ślady makijażu i zanieczyszczenia, pozostawiając skórę intensywnie i długotrwale nawilżoną.
Aksamitna konsystencja dzięki czemu skóra jest delikatna w dotyku.
Cena: 29 zł / 200ml ale jak to w YR bywa często można je kupić w dużo niższej cenie na promocji. Ja swoje kupiłam za ok. 15 zł.
Skład
Buteleczka w której znajduje sie mleczko zamykane jest na "klika". Otwór ma dobrą wielkość, zawsze wylewa mi się tyle produktu ile chcę.
Mleczko jest gęste i ma kremową konsystencję. Pachnie bardzo ładnie, zapach jest świeży i nie nachalny. Nie lubię mocno pachnących kosmetyków do twarzy i ten mi odpowiada :)
Moja opinia
Mleczko ładnie radzi sobie ze zmywaniem nawet ciemnego makijażu oczu. Niestety ze zmwyaniem podkładu radzi sobie już gorzej... Nie ma opcji żeby po użyciu mleczka nie oczyścić dodatkowo twarzy za pomoca żelu do mycia czy płynu micelarnego.
Faktycznie działa nawilżajaco, jednak ja po zmyciu za jego pomoca makijażu mam wrażenie ciężkości na twarzy i nie domycia. Po użyciu tego produktu na twarzy pozostaje delikatny film. Plusem jest to, że po demakijażu oczu nie mam "zamglonego" wzorku :)
Samo w sobie nie wywołuje alergii ani nie podrażnia. Jednak gdy mamy podrażnioną twarzy i okolice oczu przez jakieś inne czynniki, to trzeba być przygotowanym na szczypanie i pieczenie :(
Wydajność jest ogromna! Zużywam to mleczko od kilku dobrych miesiący i dna nie mogę dobić... (owszem robiłam przerwy na inne produkty ale mimo to starałam się go używać regularnie) jednak spinam się i mam cichą nadzieję, że znajdzie się w grudniowym denku bo już mi zbrzydło :P Tymbardziej, że działanie nie do końca mnie przekonało.
Na pewno nie jest to zły produkt, jednak ja go nie polubiłam. Zresztą w ogóle nie przepadam za mleczkami do demakijażu. Myślę, że spisze się dobrze u osób z suchą skórą, które raczej stosują delikatny makijaż i których cera nie jest podatną na podrażnienia.
Z pewością odradzam włąścicielką tłustej cery oraz dużym wrażliwcom.
Znacie? Używacie?
Z jakich kosmetyków do demakijażu Wy korzystacie?
Buziaki!!
Kasik
ja mleczek jakoś nie używam
OdpowiedzUsuńja przeważnie też nie :)
UsuńJa nie przepadam za mleczkami :)
OdpowiedzUsuńja także, ale dostałam je więc już zużyję :P
UsuńNigdy nie miałam. Do demakijażu wolę żele :)
OdpowiedzUsuńja też ;)
UsuńNigdy go nie miałam, jeśli by mi odpowiadało to jego wydajność by mnie cieszyła :D
OdpowiedzUsuńgorzej jakbyś go nie polubiła tak jak ja :P
UsuńJa też nie przepadam za mleczkami do demakijażu, dlatego bym go nie kupiła. Po drugie mam raczej wrażliwą skórę, więc też chyba odpada :)
OdpowiedzUsuńmi to mleczko kupiła mama więc jak już mam to zużyję :P
Usuńto zdecydowanie Ci odradzam :P
No to jak mama kupuję to tak :D hehe
UsuńDaaawno nie miałam mleczka :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za mleczkami :/ Za to żele i płyny micelarne uwielbiam i tylko je używam do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńto w zasadzie tak jak ja :P
Usuńmleczek używam tylko gdy je dostanę :P w swoim życiu kupiłam tylko jedno, które leży właśnie w zapasach :P ale jest z Clarinsa i bardziej skusiłam się na firmę :P
Tego nie używałam, używam płynu do demakijażu z Nivea i Lirene :)
OdpowiedzUsuńpłyn z Nivea też niezbyt mnie przekonał do siebie :P
UsuńNie lubie mleczek do demakijazu.. wole micele do twarzy albo oczu. Ewentualnie dwufazowe do oczu:)
OdpowiedzUsuńU mnie zwykle końca nie widać u tych kiepskich kosmetyków ;-)
OdpowiedzUsuńno właśnie... i to jest problem :P
UsuńHej, nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Po szczegóły zapraszam na mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńZ tej linii mieliśmy próbki kremu i maseczkę, miło wspominamy.
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za mleczkami ;/
OdpowiedzUsuńJakoś za mleczkami nie przepadam , a poza tym mam cerę tłustą ;)
OdpowiedzUsuńPrzestałam używać mleczek. Ta wydajność jest ogromna, aż do znudzenia :P
OdpowiedzUsuńJa jakoś przestałam używać mleczek ;) Na poczet miceli ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem dużym wrażliwcem i na dodatek nie lubię mleczek, czyli produkt w 100 % nie dla mnie :))
OdpowiedzUsuńzdecydowanie ;) nie ma nawet co próbować :P
UsuńSzkoda, że tak działa na podrażnienia, moja skóra jest na to za wrażliwa :/
OdpowiedzUsuńto zdecydowanie odradzam ten produkt
Usuńjakoś nie mam ochoty na jego zakup
OdpowiedzUsuńNie znam. ;] Do demakijażu używam micela z Biedronki.
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za mleczkami, dlatego bardzo rzadko po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja :)
UsuńNajczęściej używam płynów mineralnych. Tego produktu nie znam
OdpowiedzUsuńJa te wolę płyn micelarny, niż mleczko...
OdpowiedzUsuńKupuję w YR ale tego mleczka jeszcze nie miałam;) Ciekawe czy u mnie powodowałoby podrażnienia. To fajnie, że jest wydajne;)
OdpowiedzUsuń