Moje żołądkowe choróbsko w końcu zostało opanowane! Może nie jest jakoś super ale z pewnością jest lepiej. Nawet udało mi się wczoraj zjeść pierwszy od tygodnia obiad :D
Tymczasem chciałabym Wam przedstawić pewnego gagatka o którym swego czasu w blogo i vlogo sferze było bardzo głośno. Mowa tutaj o intensywnym serum rewitalizującym z Bioliq.
Jak do tej pory nie spotkałam się chyba z żadną negatywną oceną tego produktu, jeśli jesteście ciekawe jak spisał się u mnie to zapraszam do dalszej części postu.
Serum kupiłam w internetowej aptece Gemini, jednak znajdziecie je w większości aptek stacjonarnych i w drogeriach z dermokosmetykami.
Ja za swoje w promocji zapłaciłam ok. 12 zł / 30ml, cena regularna to ok. 18 zł.
Jak na tego typu kosmetyk to uważam, że jest w bardzo rozsądnej cenie.
Serum dostajemy zapakowane w tekturowy kartoniku na którym znajdują się wszelkie informacje o produkcie jak również o marce.
W środku natomiast znajduje się szklana buteleczka wykonana z matowego szkła. Całość wygląda bardzo estetycznie i schludnie.
Na flakoniku producent również zamieścił pewne informacje.
Preparat zawiera ekstrakt z kawioru (Acipenser spp.), który jest
bogatym źródłem protein, lipidów, witamin i minerałów. Dzięki temu serum
intensywnie stymuluje rewitalizację skóry: aktywnie regeneruje, nawilża
i odżywia, co znacząco poprawia jej wygląd i kondycję.
Dzięki obecności składnika aktywnego, wyizolowanego z korzeni
tarczycy bajkalskiej, poprawia jędrność i elastyczność, jednocześnie
hamując starzenie komórek skóry na drodze enzymatycznej, poprzez
zwiększenie liczby podziałów komórkowych. Oddziałując na metabolizm
preadipocytów i adipocytów, znacząco redukuje podwójny podbródek, co
widocznie wpływa na kontur twarzy.
Dodatkowo wyrównuje koloryt skóry, rozjaśniając przebarwienia i niewielkie plamki.
Działanie:
- intensywnie stymuluje rewitalizację skóry;
- aktywnie ją nawilża i odżywia oraz poprawia jędrność i elastyczność;
- pomaga modelować owal twarzy;
- wyrównuje koloryt.
Serum nakładamy za pomocą pipety, z jednej strony jest to fajny pomysł ale z drugiej czasami mnie to wkurza. Co jak co, ale opakowania z pompką, a już napewno typu airless są najlepsze.
Konsystnecja jest lekko żelowa, szybko się wchłania i dobrze rozsmarowuje. Zapach jest delikatny i szybko ulatnia się. Ja stosuję serum pod krem, ale czasami również samodzielnie. Serum wchłania się do matu i nie powoduje szybszego przetłuszczania się skóry. Nie wpływa negatywnie na trwałość makijażu. Nie zapycha, nie spowodowało podrażnień ani alergii.
Serum świetnie nawilża i odżywia skórę twarzy. Co ważne jest to efekt długotrwały. Zdecydowanie jest bardziej jędrna, napięta (w pozytywnym sensie) i elastyczna.
Czy pomaga modelować owal twarzy? Ja w takie działania nie wierzę, choć tak jak pisałam wcześniej, serum napina i ujędrnia skórę więc możemy to podciągnąć pod "modelowanie" ;)
Rozjaśnienia cery jakiegoś specjalnego nie zauważyłam.
Cera podczas stosowania tego produkt wygląda na zdrową i zadbaną. Jest lepiej odżywiona, nawilżona a podrażnienia są ukojone.
Wg mnie jest to kosmetyk przeznaczony dla każdego typu cery i w każdym wieku. Po wykończeniu tego flakoniku z przyjemnością będę wracać do tego produktu.
Znacie produkty Bioliq?
Używacie jakiegoś serum czy jest to dla Was zbędny kosmetyk?
Buziaki!!!
Kasik
parę razy patrzyłam na to serum - ale jakoś nie mogłam się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńMyślałam o nim wiele razy, ale sama nie wiem
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście do zakupu już od dawna więc prędzej czy później na pewno wypróbuję :) Dzięki za recenzję!
OdpowiedzUsuńSama się nad nim ostatnio zastanawiałam :)
OdpowiedzUsuńmiałam go dawno, byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńZ tej marki używałam tylko kremu i był małym koszmarkiem. Serum kiedyś mnie kusiło ale już mi przeszło ;))
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej firmy jeszcze, ale widzę tę firmę często na blogach i jestem ciekawa czy sprawdziłyby się produkty tej firmy u mnie.
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym to serum zwłaszcza za taką cenę jak Ty :)
OdpowiedzUsuńU nie to serum zupełnie się nie sprawdziło :(
OdpowiedzUsuńPrzyznam bez bicia, że jeszcze nie próbowałam Bioliq. Jakoś nie mogę się do niego przekonać do końca...
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdziło!
OdpowiedzUsuń_________________________________________
Lubisz konkursy? Uwielbiasz wygrywać?
Zapraszam na stronę, w której znajdziesz wszystkie, aktualne rozdania!
KLIKNIJ TUTAJ
Nie miałam z nim do czynienia. Chętnie po niego sięgnę tym bardziej, że cena nie jest zbytnio wygórowana :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
UsuńCiagle obiecuję sobie, że je kupię ;P
OdpowiedzUsuńNie znam tego serum ale brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa również słyszałem o tym, że serum jest naprawdę dobre. Wiele z moich znajomych ich używa i wszystkie są w stu procentach zadowolone. Jedyny minus, moim zdaniem oczywiście, to jednak zbyt wysoka cena jak za takie małe opakowanie. Pewnie dałoby się kupić go taniej, no ale wiadomo, że skuteczne produkty zazwyczaj bywają droższe niź te przeciętne.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego serum, ale fajnie, że tak świetnie sobie radzi. Skoro oprócz nawilżenia jeszcze lekko ujędrnia to naprawdę wydaje się być fajne :)
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo podobają reklamy tej marki- nie są przesadzone, proste i trafiają do odbiorcy bez epatowania golizną ;) Jakiś kosmetyk niej bardzo chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam że fajne te serum. Ale jakoś się jeszcze nie skusiłam.. Ciągle myślę. Fajnie, ze się sprawdził :)
OdpowiedzUsuń